Nazywam się Marcin Jadczak i jestem chirurgiem z ponad 20-letnim doświadczeniu. Moja pasja do medycyny zaczęła się już w wieku 5 lat, kiedy wiedziałem, że zostanę lekarzem. Ukończyłem Warszawski Uniwersytet Medyczny 21 lat temu, rozpoczynając specjalizację z otorynolaryngologii, czyli chirurgii głowy i szyi, która trwała 6 lat. W miarę jak rozwijałem swoją karierę, zrozumiałem, że chirurgia to nie tylko praca, ale przede wszystkim moja pasja.
W trakcie specjalizacji odkryłem, że chirurg laryngolog ma także prawo wykonywać operacje plastyczne w obrębie twarzy i szyi. To było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, które zainspirowało moją dalszą drogę zawodową.
W 2008 roku wyjechałem do Amsterdamu na pierwszy kurs operacji plastycznych nosa, gdzie spotkałem chirurgów laryngologów z całego świata. To było dla mnie drugie zaskoczenie, dowiedziałem się, że to właśnie laryngolodzy zajmują się chirurgią plastyczną twarzy na całym świecie.
Od tego momentu rozpoczęła się moja pasja do chirurgii plastycznej twarzy. Przez lata uczestniczyłem w setkach szkoleń w Europie, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Spędziłem wiele lat na nauce i praktyce, by zdobyć odpowiednią wiedzę i umiejętności oraz zdawać egzaminy potwierdzające moje kwalifikacje.
W 2018 roku, w Londynie, zdałem prestiżowy egzamin i uzyskałem Certyfikat Europejskiej Akademii Chirurgów Plastycznych Twarzy, który potwierdził, że moje umiejętności odpowiadają światowym standardom.
Dziś, z ponad 3500 przeprowadzonymi rynoplastykami na koncie, dzielę się swoją wiedzą, prowadząc wykłady dla innych lekarzy zainteresowanych operacjami plastycznymi nosa.
A teraz, jak wygląda Twoja historia? Kim chciałeś zostać, gdy miałeś 5 lat?